tag:blogger.com,1999:blog-36828875519751011352024-03-13T21:34:20.122-07:00Ona & Onautorhttp://www.blogger.com/profile/09169101165497133833noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-3682887551975101135.post-70955096152354969302010-09-04T04:10:00.000-07:002010-09-12T12:24:06.455-07:0069<p><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/_XfHdWjdNFp4/TIIpYSAp_zI/AAAAAAAAAAw/N__hIZiC7IQ/s1600/69_sign_by_bbloop.jpg"><img style="display: block; margin: 0px auto 10px; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 320px;" src="http://3.bp.blogspot.com/_XfHdWjdNFp4/TIIpYSAp_zI/AAAAAAAAAAw/N__hIZiC7IQ/s320/69_sign_by_bbloop.jpg" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5513014390983098162" border="0" /></a></p><p><strong>ONA :</strong></p><p><strong><span style="font-style: italic; font-weight: normal;">Jest to pozycja, która może dostarczać wielu satysfakcjonujących doznań. Wbrew pozorom, pozycję tą możemy traktować bardzo elastycznie, dopasowując ją do swoich upodobań - liczba kombinacji jest naprawdę duża, wystarczy tylko puścić wodze fantazji. 69 jest kompromisem pomiędzy stosunkiem klasycznym a oralnym - obie strony są stymulowane jednocześnie, a jednak nie dochodzi do penetracji. Pozwala to na głębokie odczuwanie zarówno doznań własnych, jak i partnera. Minusem może być jedynie to, że nie w każdej sytuacji jest to dogodna forma współżycia.</span></strong></p><div style="text-align: right;">orgazmicznosc 9<br />wygoda 6<br />urozmaicenie 5<br />trudność 4<br /><em></em></div><p><strong><span style="font-style: italic; font-weight: normal;"></span><br /></strong></p><p><br /></p><p><strong>ON:</strong></p><p><em>Ogólnie bardzo lubię tą pozycję, bo można zarazem brać, ale i dawać. Atutem 69 jest to, że można ją zastosować w 3 konfiguracjach (conajmniej) - na górze, na dole, czy bokiem. Na boku lubię gdy partnerka mimowolnie ściska moją głowę udami - wtedy dokładnie wiesz, gdzie znajduje się twoja partnerka i kiedy możesz sobie pozwolić na popuszczenie emocji. Co również działa w obie strony. Bardzo lubię też, gdy partnerka robi mi dobrze samymi ustami. Jeżeli chodzi o to, co możesz dać drugiej osobie to masz otwarte pole do popisu!</em><em><br /></em></p><p><em>Jednakże dobra rada, czasami muszę mieć pod głową poduszkę, by nie nadwyrężać szyi, no i nie dać się rozproszyć.<br /></em></p><p align="right"><em><br /></em>orgazmicznosc 8 <br />wygoda 6<br />urozmaicenie 6<br />trudność 3<em><br /></em></p>autorhttp://www.blogger.com/profile/09169101165497133833noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-3682887551975101135.post-11961222739564034882010-07-14T01:04:00.000-07:002010-07-15T03:18:31.388-07:0068 dla niego<object height="317" width="475"><param value="http://media.sexinfo101.com/positions/Fellatio-10Final.swf" name="movie"><param value="always" name="allowScriptAccess"><embed allowscriptaccess="always" src="http://media.sexinfo101.com/positions/Fellatio-10Final.swf" height="317" width="475"></embed></object><br />Courtesy of <a href="http://www.sexinfo101.com/" target="_blank">SexInfo101.com</a><br /><br /><span style="font-weight: bold;">ONA:</span><br /><blockquote><span style="font-style: italic;">Pomijając dość znaczne obciążenie na klatce piersiowej, pozycja nie daje odpowiednich możliwości pieszczot. Jest po prostu niewygodnie, a członek sam wie lepiej, w którą stronę woli być skierowany.</span><span style="font-style: italic;"><br /></span><div style="text-align: right;"><span style="font-style: italic;">orgazmicznosc 3</span><br /></div><div style="text-align: right;"><span style="font-style: italic;">wygoda 2</span><br /><span style="font-style: italic;">urozmaicenie 7</span><br /><span style="font-style: italic;">trudność 7</span><br /></div></blockquote><br /><br /><br /><span style="font-weight: bold;">ON:</span><br /><blockquote><span style="font-style: italic;">Zaczęło się całkiem fajnie, ale w momencie kiedy członek nabrał pełnię swojego rozmiaru, zaczęło być trochę niewygodnie.Za to do pozytywów można zaliczyć możliwość pieszczot jąder i odbytu. Co jednakże wymaga pełnej <span style="font-weight: bold;">higieny</span>. No i trzeba brać pod uwagę, że leżysz na partnerce, którą raczej jest drobniej zbudowana i może tam na dole dogorywać.<br /></span><div style="text-align: right;"><span style="font-style: italic;">orgazmicznosc 3</span><br /><span style="font-style: italic;">wygoda 2</span><br /><span style="font-style: italic;">urozmaicenie 6</span><br /></div><div style="text-align: right;"><span style="font-style: italic;">trudność 4<br /></span></div><br /></blockquote>autorhttp://www.blogger.com/profile/09169101165497133833noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3682887551975101135.post-38322822684190987342010-07-14T00:56:00.000-07:002010-07-14T13:53:50.971-07:0068 dla niej<object height="317" width="475"><param value="http://media.sexinfo101.com/positions/Cunnilingus-8Final.swf" name="movie"><param value="always" name="allowScriptAccess"><embed allowscriptaccess="always" src="http://media.sexinfo101.com/positions/Cunnilingus-8Final.swf" height="270" width="400"></embed></object><br />Courtesy of <a href="http://www.sexinfo101.com/" target="_blank">SexInfo101.com</a><br /><br /><span style="font-weight: bold;">ONA:</span><br /><blockquote><span style="font-style: italic;">Zapowiadało się ciekawie, ale w praktyce pozycja daje mało możliwości odpowiedniej stymulacji. Partner ma małe pole do popisu, bo po prostu ciężko mu sięgnąć do najważniejszych punktów. Plusem jest możliwość dodatkowych pieszczot palcami, ale ogólnie pozycja okazała się być mało satysfakcjonująca i wymagała naszych inwencji.<br /></span><div style="text-align: right;"><span style="font-style: italic;">orgazmiczność 4</span><br /><span style="font-style: italic;">wygoda 4</span><br /><span style="font-style: italic;">urozmaicenie 6</span><br /><span style="font-style: italic;">trudność 6</span><br /></div></blockquote><br /><br /><span style="font-weight: bold;">ON:</span><br /><blockquote><span style="font-style: italic;">Napewno do tej pozycji nie ma się co zabierać bez poduszki pod głową, po kilku minutach musiałem już głowę podtrzymywać rękami. By dosięgnąc językiem łechtaczki musiałem też się nieźle wysilić. Pozycja ta pozwala na pieszczoty okolic odbytu i jest ogólnie dosyć męcząca.<br /></span><div style="text-align: right;"><span style="font-style: italic;">orgazmiczność 3</span><br /><span style="font-style: italic;">wygoda 4</span><br /><span style="font-style: italic;">urozmaicenie 6</span><br /><span style="font-style: italic;">trudność 7</span><br /></div></blockquote>autorhttp://www.blogger.com/profile/09169101165497133833noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3682887551975101135.post-40275420398153680092010-07-14T00:41:00.001-07:002010-07-14T04:31:00.629-07:00Witajcie!Nasz pierwszy post!<br />Jesteśmy normalną parą po dwudziestce, która miewa zwariowane pomysły, a przede wszystkim uwielbiającą się kochać.<br />Poniżej pokażemy, że nasze warunki fizyczne nie odbiegają od normy, więc doświadczenia, którymi chcemy się z wami dzielić, powinny być użyteczne dla każdego z was!<br /><br />ONA: 173 cm wzrostu, waga 60 kg, smukła sylwetka, raczej wysportowana. Lubi dobrą zabawę.<br />ON: 192 cm wzrostu, waga powyżej 90 kg, wysportowany acz z lekką nadwagą. Rozmiar penisa ok 17 cm ( powyżej średniej krajowej, ale szału nie ma)autorhttp://www.blogger.com/profile/09169101165497133833noreply@blogger.com0